Aktualności

« powrót

Tomasz Kuras w Elicie polskich kolarzy.

 Tomasz Kuras reprezentował BSK Miód Kozacki podczas odbywających  się w dalekiej Złotoryi Szosowych Mistrzostw Polski w kat. Elita. Jak co roku Mistrzostwa Polski przyciągnęły najlepszych polskich zawodników. Nasz reprezentant rozpoczął rywalizację w czwartek, 23 czerwca br. swą koronną konkurencją tj. jazdą indywidualną na czas.  Trasa MP w Złotoryi nie należy do łatwych. Runda długości 21.8km, przewyższenie około 150m z najtrudniejszym odcinkiem ponad 100m po bruku o nachyleniu dochodzącym do 13%. Runda wymagająca również technicznie, drogi stosunkowo wąskie, liczne zakręty/skrzyżowania, przejazdy kolejowe.
  W jeździe indywidualnej na czas do pokonania dwa okrążenia, co daje dystans 43.6km. Pogoda dopisała, niezbyt mocny wiatr. Nasz zawodnik trafił z formą, noga dobrze kręciła, ominęły go defekty czy inne przygody na trasie. Mimo to zajął dopiero 17 miejsce na 23 zgłoszonych kolarzy. Osiągnięty czas to 59min 23sek, 2min 42sek straty do zwycięzcy (1min 17sek do pierwszej 10’ki). Małym usprawiedliwieniem może być fakt, że nasz zawodnik odstawał nieco sprzętem od czołówki, zabrakło również kasku czasowego. Gratulujemy!!!  
 

W niedzielę, 26 czerwca T. Kuras rywalizował na 218 kilometrowej trasie  (10 rund po 21,8 km) wyścigu ze startu wspólnego w ramach Szosowych Mistrzostw Polski Elie - Złotoryja 2011. Pochmurno, dosyć chłodno, około 15-17*C, momentami lekka mżawka, na szczęście drogi suche. Dla Tomka Kurasa te Mistrzostwa Polski były dopiero czwartym i piątym tegorocznym startem. Niestety brak ‘objeżdżenia’ robi swoje, brakuje zarówno pewności jazdy w peletonie, jak i dynamiki, ‘przetrzymania’ itd.. Pierwsza runda przejechana zachowawczo, bez wychylania, dla sprawdzenia jak jeździ Elita. Było całkiem w porządku co skłoniło Tomka do podjęcia licznych prób odjazdu, czasem solo, jednak w większości razem z innymi zawodnikami. Niestety poza odpuszczoną na pierwszej rundzie kilkunasto osobową grupą nikt więcej nie zdołał odjechać. Aktywna jazda kosztuje sporo sił, których zabrakło na koniec 7’go okrążenia. Najtrudniejszy odcinek tj. prowadząca pod górę prosta startowa, która zaczynała się od 13% fragmentu po bruku. Tam atakowali najmocniejsi, peleton mocno się rozciągał i jak to bywa w takich sytuacjach tyły muszą gonić. Tutaj wychodzi brak ‘objeżdżenia’ naszego zawodnika. Przed tym odcinkiem wszyscy przepychali się do przodu, a on zostawał z tyłu. Tym razem taka jazda skończyła się odpadnięciem z peletonu na dobre. Kilka kilometrów pościgu na początku 8 rundy okazało się bezcelowe - peleton narzucił bardzo mocne tempo nie do osiągnięcia jadąc samemu. Ostateczne rozdanie kart należało do kilkunastoosobowej ekipy CCC Polsat Polkowice: zwyciężył Tomasz Marczyński przed Tomaszem Smoleniem (obaj CCC Polsat) oraz Maciejem Paterskim (Liquigas - Cannondale). Wozem technicznym BSK Miód Kozacki kierował Tadeusz Kozak. Zdjęcia z czasówki. Zdjęcia ze startu wspólnego. WYNIKI czasówki.  WYNIKI ze startu wspólnego. 


 

« powrót

Sponsorzy
Pszczelarz Kozacki - Pasieka BGŻ Model Opakowania Sp. z o.o. Urząd Miasta Biłgoraj Stowarzyszenie Przyjaciół Roztocza Jastrzębia Zdebrz Serwis Rowerowy Stiwen Ewelian Sport - Sklep, Serwis net partners Sp. z o.o.
Wspieramy
Biłgoraj Przyjazny Rowerzystom